- Szczegóły
- Autor: Wojtek Maj
- Kategoria: Ogłoszenia, informacje.
- Odsłon: 2064
Wszelkich łask Bożych. Miłości spływającej od samego Jezusa. Aby miłość Nowonarodzonego objęła wszystkich. Życzenia spędzenia radosnych świąt kierujemy do wszystkich parafian oraz wszystkich gości. Aby czas świąteczny pozwolił na chwile radości i bliskości. A także szczęśliwego nowego roku. Aby nadchodzący 2018 rok był pełen łask Bożych, aby Święta rodzina miała wszystkich w opiece.
Życzą księża parafii p.w. Świętej Siostry Faustyny
- Szczegóły
- Autor: Wojtek Maj
- Kategoria: Ogłoszenia, informacje.
- Odsłon: 2457
Z "Dzienniczka" siostry Faustyny Kowalskiej:
"22 lutego 1931 r. wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wycho dziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie."
Siostra Faustyna nie miała zdolności plastycznych stąd wykonanie polecenia, jakie dał jej Jezus było dla niej niewykonalne. Jako takie, niewykonalne dla niej zadanie straszliwie ciążyło jej na duszy to, iż nie może zadośćuczynić żądaniom Pana Jezusa. Opisywała to w dzienniczku:
- Szczegóły
- Autor: Wojtek Maj
- Kategoria: Ogłoszenia, informacje.
- Odsłon: 9707
Urodziła się 25 sierpnia 1905 roku we wsi Głogowiec jako trzecie spośród dziesięciorga dzieci w rodzinie Stanisława i Marianny Kowalskich. Dwa dni później na chrzcie świętym w kościele parafialnym w Świnicach Warckich otrzymała imię Helena. W wieku 9 lat przystąpiła do pierwszej Komunii świętej. Do szkoły chodziła niecałe trzy lata, a potem poszła na służbę do zamożnych rodzin w Aleksandrowie Łódzkim i Łodzi. Od siódmego roku życia odczuwała wezwanie do służby Bożej, ale rodzice nie wyrażali zgody na jej wstąpienie do klasztoru. Przynaglona jednak wizją cierpiącego Chrystusa, w lipcu 1924 roku wyjechała do Warszawy, by szukać miejsca w klasztorze. Przez rok pracowała jeszcze jako pomoc domowa, by zarobić na skromny posag. 1 sierpnia 1925 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie przy ul. Żytniej.
W Zgromadzeniu przeżyła 13 lat przebywając w wielu domach, najdłużej w Krakowie, Warszawie, Płocku i Wilnie, pełniąc obowiązki kucharki, sprzedawczyni w sklepie z pieczywem, ogrodniczki i furtianki. Chorowała na gruźlicę płuc i przewodu pokarmowego, dlatego ponad 8 miesięcy spędziła w szpitalu na Prądniku w Krakowie. Większe cierpienia od tych, które niosła gruźlica, znosiła jako dobrowolna ofiara za grzeszników i apostołka Bożego Miłosierdzia. Doświadczyła też wielu nadzwyczajnych łask: objawień, ekstaz, daru bilokacji, ukrytych stygmatów, czytania w duszach ludzkich, mistycznych zrękowin i zaślubin.
- Szczegóły
- Autor: Wojtek Maj
- Kategoria: Ogłoszenia, informacje.
- Odsłon: 4056
Parafia p.w. Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej w Szczecinie została erygowana dekretem ks. abp. Zygmunta Kamińskiego 1 Stycznia 2001r.
Proboszczem parafii został ks. Adam Bocheński, któremu powierzono budowę Domu Bożego oraz domu parafialnego. Dekret erygowania nowej parafii został wręczony ks. Proboszczowi 21.12.2000r. na spotkaniu kapłanów z dekanatu Szczecin-Żelechowa.
Wtedy też ks. Arcybiskup podarował na rzecz powstającej parafii Ewangeliarz, puszkę do komunikowania oraz jubileuszowy kielich z pateną.
Ks. Kazimierz Jacaszek [redaktor naczelny wyd. Pallotinum] ofiarował nowo powstałej parafii Księgi Liturgiczne.
Tworzenie parafii ks. Proboszcz rozpoczął od przywiezienia tabernakulum z Kościoła Farnego ofiarowanego przez Ks. Prałata A. Ziejewskiego.
Granica parafii zaczyna się od ulicy Bogumińskiej i biegnąc w kierunku Polic, obejmuje terytorium po obu stronach ulic Pokoju i Szosy Polskiej. Do parafii należy również Przęsocin , stanowiący jej filię.